Amelia
Poezja
Łyk... Haust... Faust...
Encyklika papieża połyka!
Miłość... Odchody... Ta sama istota.
Człowiek ulepiny nie kocha błota.
Tu du – mamy...
Butelkę spirytusu wypiły damy!
Urżnięte idą oprawić się w ramy.
Walka... Kalka... Kartka?
Na papierze rysunek Franka.
Powstanie... Do wojska branka.
Chleb... żywotność... Cham...
Kordian Cham i Lisica.
Lisicy ukradli bambosze.
Proszę na wódkę, proszę...
Łyk... Haust... Faust?
Do zamknięcia jeszcze wieki.
Przepal swe powieki... Łyk...