L.Staff, Ars poetica
Echo z dna serca, nieuchwytne,
Woła mi "Schwyć mnie, nim przepadnę,
Nim zblednę, stanę się błękitne,
Srebrzyste, przezroczyste, żadne!"
Łowię je śpiesznie jak motyla,
Nie, aby świat dziwnością zdumiał,
Lecz, by się kształtem stała chwila
I abyś, bracie, mnie zrozumiał.
I niech wiersz, co ze strun się toczy,
Będziecie, przybrawszy rytm i dźwięki,
Tak jasny jak spojrzenie w oczy
I prosty jak podanie ręki.
Barwa miodu, 1936