Magda Odyniecka, Sposoby kreowania postaci w Pannach z Wilka Jarosława Iwaszkiewicza.

Postacie literackie jako fikcyjne osoby występujące w dziele literackim są znaczącym elementem świata przedstawionego i spełniają istotne funkcje konstrukcyjne. Nie tylko współtworzą sieć postaci ukazanych, lecz również wiążą w większe zespoły motywy fabularne, a zwłaszcza zdarzenia.1 Biorąc pod uwagę zasięg tych funkcji wyróżnia się kilka kategorii postaci literackich. Do pierwszej kategorii zalicza się te postacie, które występują w największej liczbie powiązań z innymi postaciami i "bezpośrednio lub pośrednio uczestniczą we wszystkich wydarzeniach utworu"2. Postać spełniająca te dwie funkcje nazywamy postacią główna, inaczej bohaterem utworu.

Postacią główną w opowiadaniu Jarosława Iwaszkiewicza pt. Panny z Wilka wydanego w 1932 roku jest Wiktor Ruben. To właśnie Ruben zajmuje w utworze ośrodkową pozycję wśród postaci i bierze udział (pośrednio lub bezpośrednio) we wszystkich zdarzeniach mających miejsce w opowiadaniu. Wiktora poznajemy już na pierwszej karcie utworu i jawi się on jako zapracowany i potrzebujący porady lekarskiej. Powodem złego samopoczucia Rubena okazała się śmierć najlepszego przyjaciela – kleryka Jurka, który umarł niespodziewanie na suchoty. Doktor odwiedzający co tydzień zakład dla ociemniałych w Stokroci, którego zarządzającym był Wiktor, zalecił trzytygodniowy urlop na wsi. "Tym sposobem znalazł się w podróży"3. Niespodziewanie zjawił się w domu nieodwiedzanego od lat wujostwa i w zapomnianym Wilku:

Dawno już myślał, aby odwiedzić te strony, ale to były takie westchnienia, jak postanowienia dalekich podróży, które robimy patrząc na piękne fotografie, wystawione w oknach magazynów. Nie, nie myślał nigdy o tamtych czasach ani o realizacji tego; nie spotkał nikogo, nikogo od owych wakacyj, i nie wiedział nic o miejscu, do którego teraz szedł. (s. 9)

Minęło piętnaście lat odkąd Wiktor ostatnio spędzał wakacje w towarzystwie "panien z Wilka". Może właśnie dlatego swe pierwsze kroki skierował nie do wujostwa, ale do owych panien: Tuni, Zosi, Julci, Kazi i Joli. Tu zaczyna się barwna opowieść o czasie teraźniejszym Wiktora przepleciona ze wspomnieniami o czasie minionym.

Dla dalszych rozważań warto zwrócić uwagę na narrację Panien z Wilka. W tym opowiadaniu narrator ukrywa się za światem przedstawionym. Odbiorca omawianego utworu poznaje bohaterów, zdarzenia, przyrodę pod kątem widzenia Rubena. Za przyczyną tego czytelnik poznaje bohaterów i zdarzenia fragmentarycznie, zależnie od toku myśli Wiktora. Dopiero po przeczytaniu całości opowiadania poznajemy wszystkie postacie i wydarzenia. Trzecioosobową narrację (ujawnia się to głównie w formach czasownikowych – np. "pamiętał", "przyspieszył", "wiedział") Panien z Wilka cechuje dążność do obiektywizmu. Utwór pozbawiony jest jakichkolwiek komentarzy, objaśnień, ocen w relacji pierwszoosobowej. To główny bohater, Wiktor, opisuje poszczególne składniki świata przedstawionego. Narrator jako medium niezależne nie istnieje w świadomości czytelnika. Takie cechy narracji wskazują na jej personalny charakter.

Z perspektywy narracji to Wiktor kreuje postacie, jest on medium personalnym, wokół którego toczy się akcja.

Najpierw poznaliśmy Jurka i doktora. Jurek, mimo że na kartach opowiadania pojawia się niewiele razy, ze względu na znaczenie jakie miał dla Wiktora, jest postacią uboczną. Natomiast doktor jest postacią epizodyczną. Od chwili przyjazdu Rubena na wieś czytelnik poznaje panny, ich matkę oraz wujostwo.

Idąc ze stacji, mijając znajome tereny, zwracając uwagę na poszczególne elementy świata przyrody, Wiktor przywołuje wspomnienia:

Ani wspomnienia wojny, ani obozu w Murmanie, ani ostatnich walk we Francji, ani atak na Kijów i tamten znowu odwrót, ani wspomnienia lat garnizonowych, ani prac samorządowych – nic, całe życie upłynione [...] nie dało Wiktorowi takiego poczucia minionego czasu co widok tego lasu na miejscu dawnego zagajnika.[...] Zatrzymał się przez chwilę i westchnął. (s. 10-11)

"Mały, czarny słupek, znak graniczny, wetknięty w kopiec na rogu" wywołał w nim wspomnienie o Joli odprowadzającej go do tego miejsca, gdy Wiktor wyjeżdżał na wieść o pierwszej wojnie światowej. I tak, poprzez pryzmat myśli Rubena, czytelnik poznaje pierwszą z panien.

Po przekroczeniu progu wilkowskiego domu przez Wiktora odbiorca zaznajamia się z całą resztą panien i z ich dziećmi. W pierwszej chwili Ruben nie został rozpoznany, ale po odkryciu, że to "Pan Wiktor przyjechał" przywitano go bardzo radośnie. W trakcie ożywionej rozmowy Wiktor dowiaduje się wielu szczegółów o życiu panien. Każda z nich, oprócz najmłodszej Tuni, wyszła za mąż, urodziła dzieci. Natomiast Fela zmarła na hiszpankę. "Panny" prowadzą po prostu zwyczajne życie. Tylko o Joli powiedzieć można, że prowadzi życie niemoralne przebywając często w podejrzanym męskim towarzystwie, jak to określił Ruben – "po prostu się puszcza". Natomiast jeden z krytyków, Henryk Werwes, napisał, że "sentymentalne, ale rozważne panny wyrosły na wulgarne, bez cienia poetyczności kobiety, które wiodą puste, jałowe życie"4. Trudno jednak zgodzić się z tą opinią, gdyż w oczach Wiktora panny uchodziły za piękne i interesujące. Wiktor szczególnie zaś doceniał pracowitość Kazi.

W czasie tej pierwszej po piętnastu latach rozmowy Julcia "objaśniła" Wiktorowi:

Bo trzeba ci wiedzieć, że w Wilku stałeś się legendą. Mówi się zawsze, żeby to Wiktor był, to by naprawił; żeby Wiktor był, to by to, to by owo... Jeszcze niedawno mówiłam do Joli, że za czasów Wiktora to by się nie zdarzyło. (s. 16)

O Wiktorze mówi również ciotka:

Młodszy jesteś, niż dawniej byłeś, a piękniejszy w każdym razie. Właśnie do wuja mówiłam: kto by pomyślał dawniej, że z ciebie taki piękny chłopiec wyrośnie. Jak tu bywałeś, to tylko Kazia i Jola uważały, żeś przystojny, a wszyscy śmieli się z tego. Chudy byłeś i wysoki jak koń angielski, a teraz przyjemnie popatrzeć. Wilkowskie panny pewnie pożałują, że na ciebie nie poczekały. (s. 34)

O Rubenie wypowiada się także Jola:

Widzisz, ja ciebie nie kocham i nigdy nie kochałam, ale daleko więcej: ja ciebie szanuję. (s. 55)

W taki sposób czytelnik dowiaduje się jak panny i ciotka wspominają Wiktora. Przywołane wypowiedzi różnych bohaterów są kolejnymi przykładami kreowania postaci - poprzez dialog, w którym wyrażane są opinie, oceny w tym wypadku dotyczące postaci głównej. O cechach Rubena czytelnik dowiaduje się tylko od innych postaci za pomocą formy dialogu, natomiast postacie uboczne i epizodyczne może poznawać w ten sam sposób bądź przez pryzmat myśli Wiktora. Postacie uboczne i epizodyczne nie funkcjonują jako media personalne i dlatego nie "istnieją" w opowiadaniu inaczej jak tylko dzięki takiemu a nie innemu biegowi myśli Wiktora.

W omawianym utworze pojawia się wiele postaci drugoplanowych (inaczej zwanych ubocznymi) oraz kilka epizodycznych. Postacie uboczne "pozostając w związkach z postacią główną uczestniczą tylko w niektórych wydarzeniach"5. Do tej kategorii postaci zaliczyć należy wujostwo oraz panny. Postacie epizodyczne funkcjonują w utworze przede wszystkim jako składniki tła i "nie posuwają fabuły naprzód, lecz wnoszą do niej bogactwo i różnorodność elementów środowiskowych, rysów obyczajowych i koloryt historyczny"6. W Pannach z Wilka postacie epizodyczne to doktor, Kawecki (mąż Julci) oraz "podejrzane" towarzystwo Joli.

Znaczącą rolę w konstruowaniu postaci odgrywają wspomnienia i pamięć Rubena. Jak napisał Gronczewski: "Bohater Panien z Wilka jest wprzęgnięty w mechanizmy własnej pamięci, choć próbuje się przed nimi obronić, choć stara się przekształcić je w energię sprzyjającą teraźniejszości, pracy, nowemu działaniu"7. Wspomnienia zostają uruchamiane za pomocą skojarzeń, np. słupek graniczny kojarzy się Wiktorowi z Jolą, pierwszymi jabłkami, początkiem wojny. Czasami wspomnienia pojawiają się w marzeniach sennych, jak na przykład postać zabitego żołnierza. Z kolei wizyta na cmentarzu uruchamia ciąg wspomnień o zmarłej Feli. W konstrukcji postaci głównej Panien z Wilka nacisk położono na sferę przeżyć wewnętrznych.

Wiktor chcąc streścić swoje życie posłużył się wykresem narysowanym na piasku:

Nawet zabawił się wykreśleniem tego, ale mu się nie udało, gdyż nie wiedział, jak prowadzić "krzywą życia" po czternastym, a zwłaszcza po dwudziestym roku; w górę czy w dół. Ostatecznie zrobił taki wykres: do czternastego roku, potem piętnaście kratek przerwy i znowu ciąg dalszy linii na poziomie przerywanym i w górę. Ponad piętnastoma kratkami narysował zamkniętą elipsę; życie inne, skończone. (s. 80)

Na podstawie tej wykreślonej "krzywej życia" czytelnik lepiej poznaje głównego bohatera. Takie obrazowanie metaforyczne jest następnym sposobem budowania postaci.

Ciekawym przykładem obrazowania metaforycznego jest także porównanie sformułowane przez Kazię, która siebie i Wiktora przyrównała do wilków żyjących osobno od gromadnych owiec, "z tą tylko różnicą, że tutaj owce zjadają wilki, a nie na odwrót". Także przyroda pośrednio uczestniczy w kreowaniu postaci. Wiktor podczas rozmowy z Zosią, która "odmieniła go kilkoma słowami":

[...] patrzył przez okno. Był to jeden z tych dni na przełomie lata, kiedy jest bardzo ciepło, ale niebo jest pokryte, białe i ciepłe obłoki układają się w nieprzerwaną zasłonę. Drzewa stały z opuszczonymi, jakby zwiędłymi liśćmi, które pokazywały białawą podeszwę. Kwiaty też jakby więdły, dalie i fuksje zwiesiły głowy. Poczuł, patrząc na niemoc przyrody, że nie przezwycięży ona jesieni, i sam w sobie odczuł ów brak oporu, , który decydował o przełomie lata. (s. 83)

"Przełom lata" idzie tu w parze z przełomem, odmianą postaci. Przyroda odzwierciedla stan psychiczny postaci.

W Pannach z Wilka postacie konstruowane są na różne sposoby. Ta różnorodność wzbogaca estetykę opowiadania. Obrazowanie metaforyczne niejako upoetycznia utwór oraz nadaje mu głębszy, ukryty sens. Określanie stanów psychicznych postaci za pośrednictwem opisów przyrody wprowadza urozmaicenie oraz pobudza wyobraźnię czytelnika. Wszystko to sprawia, że odbiorca z zapałem śledzi losy poszczególnych bohaterów.

Przypisy

[1]: Por. Słownik terminów literackich, pod red. J. Sławińskiego, Wrocław 1976, s. 323. Wróć
[2]: Tamże. Wróć
[3]: Wszystkie cytowane fragmenty utworu pochodzą z wydania: J. Iwaszkiewicz, Panny z Wilka, Warszawa 1979. Wróć
[4]: Por. H. Werwes, Jarosław Iwaszkiewicz, Szkic krytyczno-literacki, przełoż. T. Hołyńska, Warszawa 1979, s. 101. Wróć
[5]: Słownik terminów literackich, dz. cyt., s. 323. Wróć
[6]: M. Głowiński, A. Okopień-Sławińska, J. Sławiński, Zarys teorii literatury, wyd. 2 zm., Warszawa 1967, s. 330. Wróć
[7]: A. Gronczewski, Jarosław Iwaszkiewicz, Warszawa 1974, s. 238. Wróć

Bibliografia:

  • Głowiński M., Okopień – Sławińska A., Sławiński J., Zarys teorii literatury, wyd. 2 zm., Warszawa 1967
  • Gronczewski A., Jarosław Iwaszkiewicz, Warszawa 1974
  • Iwaszkiewicz J., Panny z Wilka, Warszawa 1979
  • Słownik terminów literackich pod red. J. Sławińskiego, Wrocław 1976
  • Werwes H., Jarosław Iwaszkiewicz, Szkic krytyczno – literacki, przełoż. T. Hołyńska, Warszawa 1979