Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1865-1940), Wybór utworów
» Ja, kiedy usta... (Ja, kiedy usta ku twym ustom chylę)
» Koniec wieku XIX (Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy)
» Hymn do Nirwany (Z otchłani klęsk i cierpień podnoszę głos do ciebie)
» Evviva l'arte! (Eviva l'arte! Człowiek zginąć musi)
» Lubię, kiedy kobieta... (Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu)
» Hymn do miłości (Tyś jest najwyższą z sił, wszystko ulega tobie)
» Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej (Taki tam spokój... Na gór zbocza)
» Melodia mgieł nocnych (Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie)
» Albatros (Cisza na oceanie, nie drgnie jedna fala)
» Anioł Pański (Na Anioł Pański biją dzwony)
» Szatan (Nad oceanu przywiódł brzeg)
Ja, kiedy usta ku twym ustom chylę,
nie samych zmysłów szukam upojenia,
ja chcę, by myśl ma omdlała na chwilę,
chcę czuć najwyższą rozkosz – zapomnienia.
Namiętny uścisk zmysły moje strudził –-
czemu ty patrzysz z twarzą tak wylękłą?
Mnie tylko żal jest, żem się już obudził
i że mi serce przed chwilą nie pękło.
Błogosławiona śmierć, gdy się posiada,
czego się pragnie nad wszystko goręcej,
nim twarz przesytu pojawi się blada,
nim się zażąda i znowu i więcej...
Poezje. Seria I, 1891