Leopold Staff (1878-1957), Wybór utworów

 » Kowal (Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych)
 » Dziwaczny tum (W męczarni twórczej, w bólu natężonej mocy)
 » Deszcz jesienny (O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny)
 » Życie bez zdarzeń (Przyszedłem z pieśnią – pójdę bez słów)
 » Sonet szalony (Włóczęga, król gościńców, pijak słońca wieczny)
 » Dzieciństwo (Poezja starych studni, zepsutych zegarów)
 » Pokój wsi (Pochwalona wieś dobra, wóz, konie i grabie)
 » O miłości wroga (Tyś mnie spotwarzył, bracie, tyś proch mi cisnął w oczy)
 » Przedśpiew (Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów)
 » Marek Aureliusz mówi ("Świata koronę na głowie nosząc, a w sercu tysiące...)
 » Mali ludzie (Kocham was, mali ludzie, i szarzyznę smętną)
 » Ars poetica (Echo z dna serca, nieuchwytne)
 » Portret (Był ten sam zawsze)

O miłości wroga

Tyś mnie spotwarzył, bracie, tyś proch mi cisnął w oczy –
Jam twarz swą w źródle umył, w tobie się dusza mroczy.

Tyś mnie zasmucił, bracie, tyś płaszcz mi zdarł na mrozie –
Jam piękną swą nagość ujrzał, twa dusza marznie w grozie.

Tyś mnie przestraszył, bracie, twa dłoń mi spichrze pali –
Ja żebrząc pokory się uczę, twa dusza na głód się żali.

Tyś mnie ukrzywdził, bracie, tyś zranił moją miłą –
Jam ją pokochał bardziej, twej duszy krwi ubyło.

Tyś cios mi zadał w duszę, co miłość swą ci dała –
Jam bolem się oczyścił, a dusza twa skonała.

Klęknijmy razem, bracie... Mogiła się otwarła –
Módlmy się za twą duszę, co nieszczęśliwie zmarła.

Z cyklu Pył z szat pielgrzyma