Wacław Potocki (ok. 1621-1696), Wybór utworów
» Nierządem Polska stoi (Nierządem, powiedział ktoś dawno, Polska stoi;)
» Pospolite ruszenie (Dano znać do obozu od placowej straży)
» Zbytki polskie (fr.) (O czymże Polska myśli i we dnie i w nocy?)
» Na poważne wiersze do czytelnika (Z poważnymi rzeczami mijasz moje karty;)
» Człowiek igrzysko Boże (Cóż jest świat? Szachownica.)
» Człowiek (Co jest głowa? Gęstego pełen garniec błota.)
» Niechaj śpi pijany (Śpi świat, pijany winem, zamrużywszy oczy)
» Veto albo nie pozwalam (Powiedałem ci nieraz, miły bracie, że to)
Człowiek
Co jest głowa? Gęstego pełen garniec błota.
Co nos? Odchód plugastwa, że mówić sromota*.
Oczy? Bańki łez, które rzewnym płaczem cedzą,
ledwie się o frasunku* od serca dowiedzą.
Cóż uszy? Dziury na wiatr. Gęba? Do wychodu.
Brzuch? Beczka pełna gnoju i zgniłego smrodu.
I czegóż się tedy, z czego, głupi, pysznisz, człecze?
I stąd cię śmierć do grobu leda w dzień wywlecze,
gdzie dognijesz do ostatka. Ani z tobą dary
I tytuły fortuny nie pójdą na mary.
Inszy się rozpościerać w tym będzie* po tobie,
a ty, jakoś był ziemią, ziemią będziesz w grobie.