Po 1939 – wybór
» Tadeusz Gajcy, Wczorajszemu (Ufałeś: na niebo jak na strunę miękko złożysz dłoń)
» Tadeusz Gajcy, Do potomnego (Jestem jak ty zapewne: nisko)
» Adam Ważyk, Poemat dla dorosłych (Kiedy wskoczyłem przez pomyłkę)
» Tymoteusz Karpowicz, Księga Eklesiastesa (jest czas otwarcia powiek)
» Jerzy Stempowski, Mestrović (Zmarły przed kilku laty Ivan Mestrović)
» Piotr Nieckowski, Tren suchy (Umara Małgosia, żona Piotra)
» Księżniczka na ziarnku grochu (Był sobie pewnego razu książę)
Piotr Müldner-Nieckowski (ur. 1946)
Tren suchy
Umarła Małgosia, żona Piotra,
Ludzie zebrali po kilka złotych
i zamówili nekrologi w gazecie,
potem poszli na mszę żałobną.
Na cmentarzu odbył się pogrzeb,
Trumnę pokryły kwiaty i wieńce,
Piotr, a za nim wszyscy obecni
rzucili grudki ziemi na drewniane pudło.
Już następnego dnia klepsydry w mieście
zaklejono informacją o śmierci
następnej osoby,
już nie Małgosi, żony Piotra.
Mijał czas.
Mijały obrazy światła i cienia.
Kiedy poszłam odwiedzić ów dom,
w którym kiedyś było wesoło,
a słowa służyły do zabawy,
w progu przywitał Piotr.
Uśmiechnięty, szczęśliwy,
oczy miał jasne, otwarte jak zawsze.
Odwrócił się i zawołał w głąb ciemnego pokoju:
Małgosiu, nastaw wodę, mamy gościa!
Za kobietą tren, 2001