Cyprian Kamil Norwid (1821-1883), Wybór utworów

 » Do czytelnika (Przedmowa do Vade-mecum )
 » Pióro (I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną)
 » Moja piosnka [I] (Źle, źle zawsze i wszędzie)
 » Promethidion (Słowo – jest czynu testamentem)
 » Bema pamięci żałobny rapsod (Czemu, Cieniu, odjeżdżasz (...))
 » Moja piosnka [II] (Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba)
 » [Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj] (Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj)
 » [Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie] (Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie)
 » W Weronie (Nad Kapuletich i Montekich domem)
 » Klaskaniem... (Klaskaniem mając obrzękłe prawice)
 » Pielgrzym (Nad stanami jest i stanów-stan)
 » Ogólniki (Gdy, z wiosną życia, duch Artysta)
 » Ironia (Żeby to można arcydzieło)
 » Królestwo ("Na probierczy kamień dość przeszłości;")
 » Ostatni despotyzm ("Cóż nowego?" – "Despotyzm runął! wraz odpowiem:")
 » Fortepian Szopena (Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie)
 » Na zgon poezji (elegia) (Ona umarła!... są-ż smutniejsze zgony?)

Pióro

...Nie dbając na chmury
Panów krytyków, gorsze kładzie kalambury.
Byron. Beppo

I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną,
Choć białym włosem strzępisz wybujałą szyję
I wzdrygasz się w prawicy wypalonej skwarną
Posuchą – a za tobą długie żalów chryje
Albo okrągłe zera jak okrągłe grosze
Wtaczają się w rubryki, zaplecione giętko,
Jak zrachowane jaja, kiedy idą w kosze
Ostrożnie i pomału. – Czasem znowu prędko
Nierozerwany promień z ciebie głosek tryska
I znakiem zapytania jak skrzywioną wędką
Łowisz myśl, co opodal ledwo skrzelą błyska...

O, pióro! Tyś mi żaglem anielskiego skrzydła
I czarodziejską zdrojów Mojżeszowych laską,
- Tylko się w tęczowane barwiąc malowidła,
Nie bądź papugą uczuć ani marzeń kraską –
Sokolim prawem wichry pozagarniaj w siebie,
Nie płowiej skwarem słońca i nie ciemniej słotą;
Dzikie i samodzielne, sterujące w niebie,
Do żadnej czapki klamrą nie przykuj się złotą.

Albowiem masz być piórem nie przesiąkłym wodą
Przez bezustanne wichrów i nawałnic wpływy,
Lecz piórem, którym ospę z krwią mięszają młodą
Albo za wartkie strzałom przytwierdzają grzywy.

Warszawa, 22 marca 1842. Vade mecum 1857-1865