Jan Andrzej Morsztyn (1621-1693), Wybór utworów
» Do panny (Obróć łaskawe, panno, ku mnie oczy)
» Do swoich książek (Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie?)
» Niestatek (Prędzej kto wiatr w wór zamknie, prędzej i promieni)
» O swej pannie (Biały jest polerowny alabastr z Karrary)
» Cuda miłości (Karmię frasunkiem miłość i myśleniem)
» Do trupa (Leżysz zabity i jam też zabity)
» Na krzyżyk na piersiach jednej panny (O święta mego przyczyno zbawienia!)
» Pszczoła w bursztynie (Widomie skryta w przeczystym bursztynie)
Pszczoła w bursztynie
Widomie skryta w przeczystym bursztynie
Zda się, że w własnym miedzie pszczoła płynie.
Wzgardzona będąc, gdy żyła pod niebem,
Teraz jest droższa trunną i pogrzebem.
Tak się jej wierna praca zapłaciła,
Snadź sama sobie tak umrzeć życzyła.
Niech Kleopatra nie pochlebia sobie,
Kiedy w kształtniejszym mucha leży sobie.
Lutnia. Księga wtóra.