Modernizm – wybór
» Artur Rimbaud, Sezon w piekle (fr.) (Do mnie. Historia jednego z moich szaleństw.)
» Artur Rimbaud, Śpiący w kotlinie (Zakąt, gdzie śpiewna rzeka śród bujnej zieleni)
» Paul Verlaine, Niemoc (Jam Cesarstwo u schyłku wielkiego konania)
» Paul Verlaine, Sztuka poetycka (Nade wszystko muzyki!)
» Stanisław Przybyszewski, Requiem aeternam (Na początku była chuć)
» Jerzy Żuławski, Lucyfer XIX (Po Twojej stronie niezliczone tłumy)
» Stefan Żeromski, Rozdziobią nas kruki, wrony (Ani jeden żywy promień)
» W. Rolicz-Lieder, Mgły jesienne (Na polach mojej myśli długa była susza)
» Bogusław Butrymowicz, Białe łabędzie (Po wodzie bladolazurowej)
» S. Korab-Brzozowski, Próżnia (Drzewo samotne, obnażone)
» W. Korab-Brzozowski, Powinowactwo Cieni i Kwiatów o Zmierzchu (O, korowody)
Jerzy Żuławski (1874-1915) – Lucyfer XIX
Po Twojej stronie niezliczone tłumy
Światów i ludzi pójdą w nieskończony
bój – i mieć będziesz posłuszne miliony;
karne ramiona i wierne rozumy;
Lecz wszystkie syny potęgi i dumy,
wszystko, co wzrośnie nad motłoch spodlony,
kto chce swobody, kto światła spragniony,
kto w głuche wieków zasłuchany szumy
Śni, kto Cię szuka, kto tęskni i tworzy,
pragnie lub gardzi: to moi rycerze!
Ja z nimi w bramy Twych niebios uderzę
I wichrzyć będę ład Twych stworzeń boży,
aż przyznasz kiedyś, że my światem społem
władamy, chociaż Ty górą, ja dołem!
Pokłosie. Poezje 1894 do 1904.