Stanisław Grochowiak (1934-1976), Wybór utworów

 » Don Kiszot (Kiedy Don Kiszot wędrował przez świat...)
 » Płonąca żyrafa (Tak)
 » Do pani (Lubię z blachy twego kubka)
 » Rozmmowa o poezji (Dziewczyna:)
 » Menuet (Podaj mi rączkę, trumienko. Konik)
 » Introdukcja (Nie cały minę Choć zostanie owo)
 » Czyści (Wolę brzydotę)
 » *** (Dla zakochanych to samo staranie co dla umarłych)
 » Rozbieranie do snu (Chodzimy razem)
 » Ogród (Jest w naszym ogrodzie pewna suchość form To może)
 » Fuga (Na fujarce z ołowiu Dante)
 » Ikar (I pomyśleć:)
 » Kanon (Oddechem poezji jest śnieg albo sadza)
 » Do S... (Bunt nie przemija, bunt się ustatecznia;)
 » Objawienie według Świętego Jana (Że naród pije, ja pośrodku narodu)
 » Upojenie (Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;)
 » Bellini "Pieta" ("Co ci, mój synu?" – mówi stara, strapiona kobieta)

Bellini "Pieta"

"Co ci, mój synu?" – mówi stara, strapiona kobieta
Podtrzymując wyrozumiale zwłoki, które ledwo zdjęto z krzyża
"Wyglądasz tak dziwnie blado,
Jakbyś dziś nie wziął do szkoły śniadania
Albo znowu się pobił tornistrami z tym łobuzem Judaszem,
Już ja jego matce zrobię gewałt!"

Dla zmęczonej, strapionej kobiety
Wizja kłótni z matką Judasza
Nie jest łatwa
Zwłaszcza po całodziennym praniu
Krwawego całunu
I chusty Weroniki

Jan, nieśmiały przyjaciel ukrzyżowanego
Odwraca zwilgotniałe oczy w puste stronice świata
"On już nie jest chłopcem, Matko, on już jest Bogiem"
"Mój Boże – co ty wygadujesz, chłopcze?"
Roześmiała się przez łzy (to zmęczenie wzroku oparami mydła i ługu
Matka Boska

Bilard, 1975