Antyk – wybór
» Safona, Do Afrodyty (Przed tronem twym się chylę, Afrodyto)
» Safona, Pogarda dla nie znającej poezji (Gdy spoczniesz kiedyś w grobie)
» Safona, *** (Podnieście w górę dach!)
» Safona, Zazdrość (Podobny do boga wydaje mi się)
» Anakreont, *** (Przynieś nam tu czarę, chłopcze...)
» Anakreont, Słodki bój (Przynieś wodę, przynieś wino)
» Anakreont, Piosenka (Na śniadanie tylko trochę)
» Tyrtajos, *** (Rzecz to piękna zaprawdę)
» Teokryt, Serenada pasterska III (Śpiewam dla Amarylis. Kozy me w tym czasie)
» Kallimach, Wiadomość o śmierci przyjaciela (Ktoś, Heraklicie, mi doniósł, że zmarłeś)
» Symonides, Los (Nie mów nigdy – człowiecze – )
Anakreont (ok. 570-485 p.n.e.) [»]
Piosenka
Na śniadanie tylko trochę
ułamałem sobie placke,
Za to wina dzban wypiłem;
teraz lekko trącam struny
Wdzięcznej liry i piosenkę
śpiewam miłej mej slicznotce.
Przeł. Jerzy Danielewicz