Między podstawą programową a programem

  1. Podstawa programowa nie jest programem nauczania, nie może być bezpośrednio czytana przez nauczycieli w perspektywie praktyki. Jej adresatem ma być autor programu nauczania, który wypełni zakreślone ramy konkretną treścią.
  2. Podstawę programową trzeba czytać kompleksowo, tzn. poznawać zapisy na wszystkich poziomach kształcenia; dany zapis (np. utwór) pojawia się tylko raz; w programie nauczania może być powtarzany lub wprowadzany wcześniej.
  3. Ogólnikowość haseł podstawy jest jej walorem zamierzonym, umożliwia bowiem autorom programów nauczania różne konkretyzacje (zgodne jednak z duchem reformy) i różne układy treści (niekoniecznie chronologiczne!).
  4. Spis lektur nie jest centralnym punktem w podstawie programowej, choć gwarantuje obecność w kulturze; program będzie "zgodny z podstawą programową", jeśli jego autor odczyta i przełoży na konkretne rozwiązania dydaktyczne cele edukacyjne i zadania szkoły (przedmiotu), stworzy program wewnętrznie zintegrowany.

Źródło: Powyższe uwagi są konkluzją zawartą w artykule "Zgodny z podstawą programową..." Bożeny Chrząstowskiej opublikowanym w "Polonistyce" (2001/1).